Dzisiaj "rano" czyli koło 11 (:D) byłam załatwić kilka spraw bankowych i oddać książki do biblioteki.
(Moja przygoda z Tanya Valko - Arabska Wiosna niestety jest zakończona, ale gorąco zachęcam wszystkich do przeczytania! Świetne książki! Absolutnie jeden z moich hitów!
Teraz upodobałam sobie słynną Norę Roberts. Pierwsza z książek jaka trafiła mi w ręcę to Więzi Krwi. I nie powiem - również ciekawa. Lekka w czytaniu chociaż na początku może wydawać się zwykła. Nic bardziej mylnego, Nora też lubi komplikować życie bohaterom :D)
Teraz w moje sidła wpadły takie powieści:
Oczywiście kiedy mnie nie było listonosz odwiedził mój dom :)
Czekałam na przesyłkę od +slightly GEEK , która jest testerką +Le Petit Marseillais.
I tak jak myślałam to była ta wyczekiwana koperta :)
W środku była taka miła zawartość:
4 zestawy z których jeden zostanie u mnie, drugi będzie testowała mama, a dwa pozostałe polecą dalej w rodzinę.
Spodobała mi się krótka przemowa Ani, która zrobiona była na czymś w rodzaju papieru firmowego.
Trochę śmiać mi się chciało, że jednak ta moja szkoła i bezsensowne rzeczy na coś się przydadzą i okazuje się, że wysyłanie takich pisemek na blankietach reklamowych są miłe w czytaniu :) Czyli nauka nie pójdzie całkiem w las i może na coś się to kiedyś jeszcze przyda :D
Na odchodnym złapałam coś od czego się ostatnio uzależniłam czyli zdrapki Toto Lotka :D
Ostatnio razem z mamą się wkręciłyśmy w ten hazard :D
Niestety te były bardzo nie trafione :p Jak juz pisałam, moje szczęście ostatnio uciekło chyba do kogoś innego :)
Ale mam nadzieję, że w końcu zrozumie, że mnie się nie opuszcza kurczę no i wróci! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
* Będzie mi bardzo miło jeżeli podzielisz się ze mną swoimi przemyśleniami bądź opinią :)
* Każdy Wasz komentarz to dla mnie większa motywacja! :)